Wczoraj omal nie zabiłam wieczorem człowieka. W sumie to on omal się nie zabił pod moimi kołami.
Stałam sobie druga w kolejce na pasie do lewoskrętu w oczekiwaniu na zielone światło. Zasada jest taka, że na przeciwko i po mojej stronie zapala się czerwone do jazdy na wprost i dopiero po obu stronach robi się zielony lewoskręt.
Pojawiło się zielone dla mnie. Kierowca przede mną ruszył, ja za nim i w ostatniej chwili dałam po hamulcach.
Baran na skuterku śmignął pomiędzy naszymi samochodami na jego ewidentnie czerwonym świetle.
Nogi zrobiły mi się jak z waty a serce myślałam, że wyskoczy.
Zginęłoby bezmózgie stworzenie pod moimi kołami a ja bym jeszcze oprócz zniszczeń samochodu odpowiadałabym jak nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka.
Kierowcy przede mną zagotowała się krew bo ruszył w pościg za skuterem, pewnie na edukacyjny "wpi**dol".
Stałam sobie druga w kolejce na pasie do lewoskrętu w oczekiwaniu na zielone światło. Zasada jest taka, że na przeciwko i po mojej stronie zapala się czerwone do jazdy na wprost i dopiero po obu stronach robi się zielony lewoskręt.
Pojawiło się zielone dla mnie. Kierowca przede mną ruszył, ja za nim i w ostatniej chwili dałam po hamulcach.
Baran na skuterku śmignął pomiędzy naszymi samochodami na jego ewidentnie czerwonym świetle.
Nogi zrobiły mi się jak z waty a serce myślałam, że wyskoczy.
Zginęłoby bezmózgie stworzenie pod moimi kołami a ja bym jeszcze oprócz zniszczeń samochodu odpowiadałabym jak nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka.
Kierowcy przede mną zagotowała się krew bo ruszył w pościg za skuterem, pewnie na edukacyjny "wpi**dol".
Ocena:
221
(237)
Komentarze