Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Musisz się najpierw zalogować.x

#91254

przez ~MoNicka ·
| Do ulubionych
Historia o próbie załatwienia pracy i mieszkania u znajomej przypomniała mi moją sytuację.

Tylko u mnie to było trochę inaczej.

Wyjechałam do chłopaka do miasta wojewódzkiego. Mieszkaliśmy u jego rodziców i dałam sobie kilka miesięcy na poznanie miasta a potem szukanie pracy.

Nagle telefon. Ojciec skontaktował się za moimi plecami ze znajomym. Mam wysłać CV. W ogóle podali mój numer telefonu komórkowego temu znajomemu, on dzwonił do mnie tłumacząc jak takie CV wygląda. Ubaw po pachy.

Zbuntowałam się, rzuciłam drugim z kolei telefonem. Pracę znalazłam sama.

Dlaczego nie skorzystałam? Bo ojciec na każdym kroku kazałby sobie dziękować, najlepiej czymś materialnym, że dzięki niemu mam pracę.

Praca rozmowa znajomi

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 115 (135)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…